1 kwietnia 2010

Ja nioska

Jako niedoświadczona i początkująca decu-kurka udało mi się na tę Wielkanoc znieść 6 pierwszych jaj. Co prawda powinnam napisać decu-gąska, jako że gęsie jaja poszły pod "nóż". Mają mnóstwo niedoskonałości i błędów, ale pierwsze koty za płoty. Mam nadzieję, że następne będą doskonalsze. Zdjęcia kiepskie, ponieważ księżyc coś nie chciał mocniej zaświecić :)







Paniusie nie wyglądają zbyt efektownie na "sianku", ale nie miałam odpowiedniej podstawki


Tym brakuje jeszcze kilku solidnych warstw lakieru


Na czas Świąt życzę Wam Świętego spokoju w gronie bliskich, a na zawsze -  wiary w to, że Chrystus zmartwychwstał, nadziei na lepsze życie i miłości, która wszystko zwycięża. Wszystkiego dobrego!

8 komentarzy:

  1. Piękne okazy pisanek! A z okazji nadchodzących Świąt - dużo łask od Pana, radości życia i miłości!

    OdpowiedzUsuń
  2. Milenko, ostatnie jajko to mój faworyt, chętnie bym go sobie przywłaszczyła!!!:))Paniusie nie są z mojej bajki, ale są bardzo efektowne, jak sama zauważyłaś wystarczy troszkę podcieniować, dodać sznytu perlen pean- i w efekcie wychodzi pełen eksklussiFF!:D:D:D

    Życzę Ci spokojnych, zdrowych, rodzinnych Świąt. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj , nie wiem co Ty chcesz od tych jajek , bardzo ładne są!!!
    A paniusie na sianku , no cóż bardzo frywolnie ;)
    Zdrowych i Radosnych Świąt:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale jaja! Śliczne!
    Zdrowych, pogodnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój debiut jajowy naprawdę udany. Najbardziej podoba mi się jajeczko z ptaszkami a zaraz potem damy mój wzrok przyciągają.
    POzdrawiam Cię i zyczę pięknie przezytych Świat Wielkiej Nocy.

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo wesołe :) Zdrowych , ciepłych i radosnych świąt Ci życze i wiosennie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Wesołych Świąt!!! Podobają mi się szczególnie te babskie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo Wam dziękuję za Świąteczne życzenia i tak miłe dla mojego ucha komentarze. Wyobraźcie sobie, że nie wiem czemu i kiedy ustawiłam moderowanie komentarzy. Byłam więc przekonana, że nikt nie skomentował moich jaj (oczywiście moja teoria była jedna: są tak wstrętne, że dziewczyny wolą nic nie pisać). Dopiero dziś zobaczyłam na blogu info, że mam jakieś komentarze do moderowania i...jednak chyba nie pozbędę się decu-warsztatu. Dzięki Wam, ma się rozumieć. I niech mi ktoś powie, że człowiek to stworzenie aspołeczne :)) Pozdrawiam Was serdecznie i cieszę się, że zaglądacie.

    OdpowiedzUsuń