W związku z zawirowaniami na moim blogu, wstawianiem zdjęć, które później nagle znikają, czuję się w obowiązku zrobić z tym porządek. Ponieważ tajemnicze wpisy pojawiły się na zaprzyjaźnionych blogach, a tak naprawdę po kliknięciu nie są dostępne, wstawiam zdjęcie, które wywołało zamieszanie. Jest to kufer, który powstał dawno temu, a dziś służy za schowek na materiały do decu jak również jest miejscem, na którym lubi przycupnąć Jasiek po męczącym galopie. Wcześniej kufer pokazywałam na forum RiO, dziewczyny radziły, żeby te białe listwy zamalować na kolor pasujący do reszty. Przyznaję się bez bicia- jeszcze tego nie uczyniłam.



Bardzo proszę:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.drewnianadolina.pl/kufer-wielki-p-10.html
To mój 'najulubieńszy' drewniany sklep. Dziękuję i pozdrawiam.
Pamiętam ten kufer z forum RiO!:)) Pamiętam, że wtedy bardzo mi się podobał taki jaki jest, mam nadzieję, że zostanie bez przeróbek.
OdpowiedzUsuń...to ja się bardzo cieszę, że troszkę przyczyniłam się do wstawienia tego kuferka :))
OdpowiedzUsuńa teraz mogę przyglądnąć się z bliska.
Bardzo mi się podoba zestaw kolorów: tła, motywu i tego pasa złotawego. Super!!!
...a nie myślałaś, żeby troszkę podcieniować motywy od dołu, żeby dać im jakieś oparcie? -ale wydziwiam ;)
Tak tytuł Twojego posta jest jak najbardziej słuszny.
OdpowiedzUsuńKufer to super sprawa jest bardzo pożyteczny wiem cos o tym sama juz kilka zrobiłam ( niektóre zamieściłam na blogu)poza tym ten Twój bardzo mi sie podoba i nic bym nie zmieniła.
Pozdrawiam cieplutko
Dzięki dziewczyny za miłe opinie. A propos cieniowań - nie potrafię nawet na jasnym, a co dopiero na ciemnym tle. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę spokojnego i słonecznego weekendu (nie lubię tych wszystkich nie po naszemu brzmiących zapożyczeń).
OdpowiedzUsuńOj mogę potwierdzić, że kuferek o większych gabarytach jest niezwykle użytecznym przedmiotem...Twój elegancko zastąpiłby mój, który czeka na przyozdobienie;)
OdpowiedzUsuńWpadłam z pierwszą wizytą więc się witam i kufer podziwiam ! Serdeczności
OdpowiedzUsuńjej to zestawienie gruszek i czerwieni (królewskiej) jest zachwycające...!
OdpowiedzUsuńA ja też pamiętam kufer z gazetowego.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń