4 września 2009

Kawka z ekspresu - to jest to! Ale z jakiego???














Chociaż znawca kawy ze mnie żaden, to lubię czasem oddać się tej chwilce relaksu z filiżanką kawy w ręce, gazetką, albo książką w drugiej. Jakbym miała trzecią, to pewnie jakieś krzyżyki bym stawiała nie mówiąc, że przydałaby się i czwarta.... Ale do rzeczy. Wymyśliłam sobie ekspres ciśnieniowy. Lubię proste urządzenia. Mój ekspres nie musi umieć wysyłać faksu, kopiować (chociaż, gdyby udało mi się zrobić pyszną kawkę, to takie "pik" i wyskakuje kopia byłoby niczego sobie). Nie musi mieć kilkunastu funkcji, z których pewnie i tak nie będę korzystała, nie musi mieć kolorowych wyświetlaczy etc. Wystarczy, ze zrobi dobrą kawę, nie nasapie się zbyt przy tym, no ewentualnie niech ma jakąś duperelkę do spieniania mleka i chyba starczy.
Piszę o tym wszystkim nie bez powodu - chciałabym, żeby osoby zaglądające tu poradziły mi w tym temacie. Może macie jakieś doświadczenia, jesteście zadowoleni ze swoich ekspresów lub wręcz przeciwnie - chcielibyście ostrzec przed ich zakupem. Czekam na podpowiedzi. Google namąciło mi tylko w głowie, bo jeden ekspres to przynajmniej 2 różne opinie. Więc zdaję się na bardziej zaufane grono. Pozdrawiam serdecznie.

6 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś ekspres DeLonghi, ale ponieważ kawę pijałam tylko w pracy to zamienił się w łapacz kurzu i w końcu zmienił właściciela. Jedyne co mogę więc dobrego powiedzieć to że się nie zepsuł ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Kawę z ekspresu dlatego tez stoi u mnie "maszyna do produkcji hahaha Jura" Kawę kupuje od lavazza jub segafredo.To tez od kawy zalezy .No i maszyny tezzzzzz!!!!!!Wspaniała maszyna smaczna kawa!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja Nan Zelmera, kawa z niego super (choć dużo zależy właśnie od samej kawy) ale rozwiązanie do spieniania mleka- porażka, zawsze mam wrażenie, że wyciągając końcówkę do mycia wyrywam ją z wnętrznościami :-(

    OdpowiedzUsuń
  4. ja za to polecam ekspresy ciśnieniowe, są najlepsze - my mieliśmy problem, bo lubimy kawy ziarniste, o różnych smakach, a ciśniowe są głównie na naboje o miernych smakach - tak trafiliśmy na SAECO - kawę sypiemy ziarnistą jaką chcemy, ekspres mieli tyle ile do 1 filiżanki potrzeba, robi wspaniałą piankę z mleka (ja uwiellllbiam) a kawę parzy na kilkanaście sposobów. Wymaga tylko nieustannego czyszczenia (gotowa opcja w oprogarmowaniu) po kawie z mlekiem - tym to mnie czasem wkurza ;o) reszta super

    OdpowiedzUsuń
  5. o właśnie, ja tez poluję na expres ciśnieniowy, nawet czytałam specjalne forum na ten temat ale tylko sobie w głowie zagmatwałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę że grono zainteresowanych tematem rośnie:) i ja chętnie skorzystam z doświadczenia innych!! Po fa\orach nie mam czasu "latać" więc liczę że może tutaj ktos coś szepnie...:)

    OdpowiedzUsuń